środa, 14 grudnia 2011

Korea, czyli niebo w gębie!











Kuchnia Koreańska to taki mój konik. Pierwszy raz u Koreańczyka byłem w 95 roku kiedy w Polsce jeszcze wszyscy zachwycali się kuchnią amerykańską w wydaniu McDonald's. Restauracja nazywała się Arirang i do dziś ślinka mi cieknie na myśl o tamtym jedzeniu i aż wstyd się przyznać właśnie Koreańczycy, znajomi rodziców, poczęstowali mnie pieskiem i tak do niedawna żyłem w nieświadomości, że danie które tak mi smakowało było pieskiem.

Koreańskie kuchnia jest bardzo pominięta w Polsce a i szkoda. W Warszawie jedyna restauracja która podaje bardzo koreańskie dania i jest jak dla mnie jedyną prawdziwą koreańską to Akashia, choć dla Kowalskiego to kuchnia Japońska! A wszystkiemu winne sushi w rozumieniu głupawych nie do informowanych mas Warszawskich biznesmenów ubzdurała sobie, że to kuchnia Japońska, a właściciele żeby zarobić nie wyprowadza nikogo z błędu i nawet zmienili menu i podpis pod nazwą knajpy na Sushi Bar odchodząc od tradycji miejsca. Takie życie wszyscy oszaleli na punkcie sushi w Polsce czyli blisko 30 lat po tym jak sushi było modne na zachodzie. Wracając do samej restauracji to i tak moja ulubiona w Warszawie, Bulgogi są wyśmienite, rozpływają się w ustach..... sushi też bardzo smaczne i należy pamiętać, że Koreańczycy po latach okupacji Japonskiej sushi też mają i wcale nie musi ono być japońskie.

Moje zdjęcia to jednak nie Akashia, ale jej bardziej Koreańskie wydanie. Tak właśnie jest, że najlepsze koreańskie można zjeść tam gdzie mieszka dużo Koreańczyków a w Polsce ich mało. Właśnie dlatego polecam, poza Koreą oczywiście, Nowy Jork, Boston, Londyn, Bangkok, Kuala Lumpur. Wszędzie tam jadłem koreańskie na miarę kulinarnego cudu świata. Czym charakteryzuje się dobra kuchnia Koreańska? Cudownym BBQ! O to właśnie chodzi w kuchni koreańskiej, o mięso i kimchi! Ich narodowym daniem jest właśnie kimchi, czyli kiszona ostra kapusta pekińska, choć kimchi robi się ze wszystkiego od jabłka po ziemniaka i owoce morza. Istotny jest proces fermentacji jak i ostrość. Kimchi dodaje się do wszystkiego a chyba najbardziej lubiany na zachodzie jest Kimchi naleśnik (widać go na jednym ze zdjęć wyżej). Zamawiając mięsko na BBQ dostajemy w cenie masę przekąsek typu kimchi. W prawdziwej koreańskiej restauracji zawsze dokładają kimchi z kapusty i nigdy nie doliczają nic do ceny płaci się tylko za BBQ, który do tanich nie należy, gdyż mięso musi być wyjątkowe i wysokiej jakości! Mięso podawane do BBQ jest surowe i dopiero grillowane jest na stole. Każdy stół powinien mieć wmontowany prawdziwy grill na węgiel, choć w wielu restauracjach jest także przenośny grill elektryczny. Inną specjalnością Koreańczyków to Hot Pot, czyli specjalny wywar rosołowy który jest stawiany też na stole a często bywa wmontowany również w stół i tu zamiast grilować mięso, gotujemy je z różnymi warzywami. Nie ma to jak samemu przyrządzać jedzenie w restauracji, ale nie ma obaw obsługa wyczuje początkującego i zawsze pomoże i wytłumaczy co i jak robić.
Kocham Kuchnie Koreańską! Mój konik i numer jeden kraj kulinarny, dlatego żałuję że w Polsce mamy koreańską pustynie, ale może dzięki temu doceniam każdą wizytę w prawdziwych restauracjach koreańskich i czekam na dzień kiedy wybiorę się na wakacje do Korei!

http://www.akashia.pl/
Restauracja Jana Pawła II 61 
telefon: (22) 636 - 67 - 67


http://www.maangchi.com/

http://www.easykoreanfood.com/

2 komentarze:

  1. Mista, piszac o kimczi nie mozna zapominac o kimchi chige czyli najlepszy kapusniak swiata:)!

    OdpowiedzUsuń
  2. No ba z kimchi da się wszystko zrobić!!!a kapusniaczek na pork belly wypas!

    OdpowiedzUsuń